Ruach Elohim: Hebrajszczyzna dla 'Dodają "Duch Boga."
Personifikowany przez kobiecą figurę Shekinah.
><><
Gdy to następuje, SZECHINA odłącza się od swego prawowitego małżonka TIFERET –
><><
oraz Malchut (Szechina) — Jego ‘królestwo’. Sefi-rot są aspektami,
pod którymi Bóg się objawia; to mistyczne
‘Oblicza Boga’, poprzez które stopniowo odkrywa się aż do objawienia w Szechinie.
En-Sof jest tutaj rozumiany jako absolutnie Inny, a Szechina to jego zadomowienie w świecie, będące w kabale żeńskim elementem Boga
[6].
Izrael ma kontakt z Innym (Bogiem) wyłącznie za pośrednictwem Jego kobiecości.
Inny przychodzi do niego ‘jako’ kobieta.
W judaizmie Boga nie można zobaczyć, On sam nie istnieje realnie
w zwyczajnym znaczeniu tego słowa.
><><
Kobieca Szechina jest Jego obecnością w świecie przybierającą postać zadomowienia
[7].
To zadomowienie jest obecnością dyskretną (poprzez ślady, nakaz dbania o bliźnich,
Pismo), lub, jakby powiedział Lévinas, obecnością, która dyskretnie jest nieobecnością.
Podobne połączenie zadomowienia i kobiecości pojawia się w Lévinasowskiej
analizie fenomenu domu. Dom jest dla Lévinasa tym, co umożliwia skupienie,
potrzebne do stworzenia sobie reprezentacji przyrody i do samej przyrody przetwarzania.
Wewnętrzność domu — jego opozycyjność wobec świata zewnętrznego zachodzi dzięki
intymności. „Inny, którego obecność jest dyskretnie nieobecnością
i który urzeczywistnia dopiero właściwe gościnne przyjęcie,
określające obszar intymności, jest Kobietą.
<>><><
określające obszar intymności, jest Kobietą.
Kobieta stanowi warunek skupienia, wewnętrzności Domu i zamieszkiwania”
><><
pozornie przyjął islam. Wierzył, że stał się “naczyniem” przechowującym
Szechinę i uzyskał dzięki temu boską naturę.
><><><
zechina (hebr. szachan - mieszkanie, przebywanie; Matrona) - w Talmudzie żeńska manifestacja Boga w człowieku,
boskie zamieszkiwanie, obecność Boża; także „oblubienica Pana”, porównywana z Szakti.
Wyrażenie „Szechina jest obecna” znaczy: „Bóg zamieszkuje”. [”Określenia tego (Szechina) często używa się po prostu jako synonimu Boga, lecz niektórzy filozofowie żydowscy postrzegali ją jako odrębny,
powołany do życia byt, istotę świetlistą, z którą człowiek może nawiązać kontakt”
(zob. Unterman, Encyklopedia tradycji i legend żydowskich, s. 267) - przyp. tłum.
><><><
wynika z tego ,ze Zydzi wiedza ale goje nie , niestety niechcemy ich słuchac
a moze juz pora?
Jestem jak oliwka zielona w domu Elohim ;zaufałam łasce Jego
na wieki, wieków .
Ps.52/10
|