Świętej świętej Rodziny: Jezusa, Maryi i Józefa

Oliwka · 19-09-2007 20:15

alus napisał(a):Gdy Jezus był maleńki, jak piszesz, to wraz z Maryją i Józefem przebywał w Egipcie.
"Dzieci brało się wybiórczo"...a pozostałe pozostawiało na kilka dni na pastwę losu? .
Może Jezus też zastosował "wybiórczą metodę" i z krzyża powierzył opiekę nad swoja Matką Janowi?...skazując tym samym swoich "braci" na odrzucenie?...w Izraelu to synowie mieli obowiązek opiekowania się owdowiałą matką ....nie pełnili tej zaszczytnej funkcji tylko ludzie niegodni.
Właśnie brak rodzeństwa był przyczyną wyznaczenie przez Chrystusa opiekuna dla swojej Matki, albowiem bezdzietne wdowy były skazane na miłosierdzie gminy, świątyni - vide. prorokini Anna.

dlaczego na pastwe ?
czy wszystkie ida np ,do Częstochowy z rodzicami ?
JAHszua zwrócił sie do Miriam i Jana i az dziw bierze ze nie do tych samych KUZYNóW które to chodziły z ciocia .
Jak to mozliwe ?czy bracia nie chcieli sie zaopiekowac ?
a kuzyni ?
zatem obcy Jan był lepszy od kuzyna którzy to chcieli pojmac wraz z Miriam - JAHszua
bo uznali ze JAHszua stracił rozum - zwariował
CZy TAK pisze ?

zatem wiemy juz ze kuzyni byli NIEGODNI .

alus · 19-09-2007 21:05

"obcy Jan"???...nie! - umiłowany uczeń.
Oprócz ludzkiej troski syna, słowa i gest Jezus mają znaczenie symboliczne:
- Jezus powierza swoją Matkę Kościołowi...Jan i pozostali apostołowie stali się zaczynem Kościoła,
- powierza Maryi rolę nowego macierzyństwa dla wspólnoty Kościoła, "konsekruje" Ją na Matkę Kościoła.
Czy kuzyni byli godni czy nie, to już Twoje dowolne dywagacje.

**Ks.Marek** · 19-09-2007 23:04

alus napisał(a):- Jezus powierza swoją Matkę Kościołowi...Jan i pozostali apostołowie stali się zaczynem Kościoła,

Jeśli alegorycznie rozumieć ten tekst, to i owszem. Ale Pismo Święta zawiera równiez w sobie sens literalny. Wówczas sprawy mają się zupełnie inaczej. Jednak, zważyszwy na fakt, iż Maryja nieustannie towarzyszyła Jesusowi i apostołom, to równiez wpisuje się ze swą misją w budowie zrębów Kościoła.

Oliwka · 20-09-2007 16:38

alus napisał(a):"obcy Jan"???...nie! - umiłowany uczeń.
Oprócz ludzkiej troski syna, słowa i gest Jezus mają znaczenie symboliczne:
- Jezus powierza swoją Matkę Kościołowi...Jan i pozostali apostołowie stali się zaczynem Kościoła,
- powierza Maryi rolę nowego macierzyństwa dla wspólnoty Kościoła, "konsekruje" Ją na Matkę Kościoła.
Czy kuzyni byli godni czy nie, to już Twoje dowolne dywagacje.

to znaczy ze - JAN jest tym kosciołem ?
a tego to nie znałam
Jan umiłowany ,no jesli nie obcy to znaczy ze syn Miriam
Jeszcze takie pytanie

Miriam z bracmi JAHszua wyszli by pojmac JAHszua bo uwazali ze JAHszua oszalał
co to moze znaczyc ?

20-09-2007 18:33

Kościół RzK przyjmuje,że Miriam z Nazaretu była matką tylko Jehoszui, którego poczęła za sprawą Ruah Ha kodesz-Ducha Świętego.
Apokryfy wspominają, że Josef ben Jakow-Józef syn Jakuba, miał dzieci z pierwszego małżeństwa.To są właśnie ci czrerej bracia Jehoszui.
Analizując tekst Pism Greckich nie można dokładnie określić, czy Miriam ima Jehoszui-Maria matka Jezusa miała więcej dzieci.
Jak zauważyłaś, w języku hebrajskim rzeczywiście istnieje słowo na określenie kuzyna, i brzmi ono: ben dod-syn wójka, lub ben doda-syn ciotki.
Mimo tego jednak większości używa się słowa-ach szyli-mój brat. Dopiero wtedy jak chce się uściślić kim jest brat, czy kuzynem czy bratem rodzonym, następuje pytanie-ze ach szilcha- to jest twój brat?Można sprecyzować odpowiedź- lo ze ben dod- nie to kuzyn.
Objawienia Maryjne, które aprobuje KRZK,potwierdzają, że Miriam ha Notzri-Maryja z Nazaretu, nie miała dzieci oprócz Jezusa.
Jednak według Chrystiańskich Pism Greckich, nie można tego wykazać jednoznacznie.

alus · 20-09-2007 19:18

"to znaczy, że - Jan jest tym Kościołem?" - oczywiście, że tak: "Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami" (J 15,5)....Kościół jest winnicą założoną przez Pana.
"umiłowany, no jeśli nie obcy to znaczy że syn Miriam"...czy mianem "umiłowany" nazywamy tylko rodzeństwo? Duży uśmiech

...a gdy dziewczyna mówi o narzeczonym "umiłowany" to jakaś dewiacja?? Duży uśmiech

A gdzie wyczytałaś, że kuzyni i Matka Jezusa usiłowali go pojmać lub podejrzewali o szaleństwo???...może przyszli dołączyć do Jezusa, przecież odnajdujemy ich w Wieczerniku - "Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego" (Dz 1,14).

mosze - ewangeliści podają, że rodzicami Jakuba i Józefa, byli: Maria i Kleofas...tym samym wykluczają wersje apokryfów o ojcostwie Józefa.

**Ks.Marek** · 20-09-2007 19:46

To, co pisze powyżej Alus - to raz.
Dwa: ekskluzywizm apokryfów wyklucza ich wiarygodność i obiektywność. Myślę, że z cała mocą można rzec, iż apokryfy to takie "ewangeliczne plotki", które zrodziły się pod wpływem euforii pierwszych chrześcijan, którzy przyjęli je jako swego rodzaju apologię wiary.

Oliwka · 20-09-2007 19:53

"mosze"]

Cytat:Kościół RzK przyjmuje,że Miriam z Nazaretu była matką tylko Jehoszui, którego poczęła za sprawą Ruah Ha kodesz-Ducha Świętego.

wkleiłam o Ruach HaKodesz w temacie - kto jest Matka

[ Dodano: Czw 20 Wrz, 2007 20:00 ]
"alus"]

Cytat:"to znaczy, że - Jan jest tym Kościołem?" - oczywiście, że tak: "Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami" (J 15,5)....Kościół jest winnicą założoną przez Pana

.
Winnica tak ,ale ci co sa wszepieni moga byc odrąbani

Cytat:"umiłowany, no jeśli nie obcy to znaczy że syn Miriam"...czy mianem "umiłowany" nazywamy tylko rodzeństwo? ...a gdy dziewczyna mówi o narzeczonym "umiłowany" to jakaś dewiacja??

to moze byc syn Miriam ,
no bo niby dlaczego uwaza sie ze obcy ?
o dewiacji nie mówie .

Cytat:A gdzie wyczytałaś, że kuzyni i Matka Jezusa usiłowali go pojmać lub podejrzewali o szaleństwo???.

.
No dobrze mozesz powiedziec ,że to nie matka , nie spieram sie

Mk 3:21 Br "A gdy dowiedzieli się o tym Jego bliscy, poszli, żeby Go złapac Mówili bowiem między sobą: Postradał zmysły."
no ale to mogli byc kuzyni

.może przyszli dołączyć do Jezusa, przecież odnajdujemy ich w Wieczerniku - "Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego" (Dz 1,14).
no i znowu bracia a nie kuzyni z ciocia .
ale ...

22-09-2007 09:59

Ks.Marek. Myślę, że z cała mocą można rzec, iż apokryfy to takie "ewangeliczne plotki", które zrodziły się pod wpływem euforii pierwszych chrześcijan, którzy przyjęli je jako swego rodzaju apologię wiary.

No właśnie dlatego ja w pełni przyjmuję naukę KRK i sprawa prosta, reszta to dywagacje, ot co...

Oliwka · 22-09-2007 18:56

mosze napisał(a):Ks.Marek. Myślę, że z cała mocą można rzec, iż apokryfy to takie "ewangeliczne plotki", które zrodziły się pod wpływem euforii pierwszych chrześcijan, którzy przyjęli je jako swego rodzaju apologię wiary.

No właśnie dlatego ja w pełni przyjmuję naukę KRK i sprawa prosta, reszta to dywagacje, ot co...

Apokryfy sa rożne może i plotki a może i nie ?
Przecież księga Mądrosci
czy Henocha tez nie jest ujeta ,a jednak zawiera w sobie wielki ładunek Objawienia.

mosze
przyjmujesz w pełni naukę Krk a czy możesz wytłumaczyć ,dlaczego
o Duchu świętym słyszymy ze to On przecież widzę ze znasz hebrajski
napisz jak to jest ujęte od Ewang po Objawienie .
jaki rodzaj żeński czy męski ?
bardzo mi na tym zależy .

wspominam o tym w -- Kto Matka ?

**Ks.Marek** · 22-09-2007 19:00

Oliwka napisał(a):Apokryfy sa rożne może i plotki a może i nie ?
Przecież księga Mądrosci
czy Henocha tez nie jest ujeta ,a jednak zawiera w sobie wielki ładunek Objawienia.

Tylko kacykowie i szamani nie uznają Ks. Mądrości w kanonie Biblii
Zaś pytanie o zróznicowanie na ojca i matkę w odniesieniu do Boga to szamaństwo właśnie oraz politeizm i idolatria.

Oliwka · 22-09-2007 20:01

W takim razie jaka role odgrywa Maryja ?

matka boga - szmanstwo ?

a jak nazwac człowieka z Avatarem demona ?

**Ks.Marek** · 22-09-2007 21:38

Oliwka napisał(a):W takim razie jaka role odgrywa Maryja ?

matka boga - szmanstwo ?

a jak nazwac człowieka z Avatarem demona ?

Maryja jest kecharitomene tou Theo - Panhagia - Teofora - doskonałym naczyniem glinianym, z zawartością skarbu.
Maryja w porządku łaski jest Matką Kościoła i naszą Matką, bo my, jako święci Boży wybrani Kościół ten tworzymy.

Ciekaw jestem, czy oglądałaś Gwiezdne Wojny, skoro twierdzisz, że Mistrz Yoda to demon?

[ Dodano: Sob 22 Wrz, 2007 21:38 ]
Nie wspomnę już o twoim New Age`owskim aniołku...

23-09-2007 09:49

Ruah ha kodesz jest rzeczownikiem rodzaju żeńskiego, ale również ruah[ ha emet] amitot-duch prawdy jest rodzaju żeńskiego.
Ruah sameah- duch pocieszenia...Moc, potęga,siła[ocma] również rodzaju żeńskiego.
Natomiast obrońca, adwokat użyte przez Jezusa na określenie Ducha Świętego (J 14,16 Oczko

jako osobę, jest rzeczownikiem rodzaju męskiego:praklit (hebr.),sanegor(hebr.)-obrońca,adwokat.

alus · 23-09-2007 09:56

Bóg nie jest osobą w sensie ludzkim i nie daje się zamknąć w ramach męsko-żeńskich.
Bóg jest Miłością i obdarzył człowieka miłością stwarzając go na swój obraz - tzn. wyposażył człowieka w miłość.
"Stworzył Bóg człowieka na swój obraz"....idąc tropem Twoich wywodów to zdanie winno brzmieć - Bóg Ojciec i Bóg matka stworzyli człowieka....