Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Autor Wiadomość
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #1
Porażka
Własnie ponioslam największą porażkę swojego życia.
Jestem ciekawa, jak sobie radzicie, kiedy ponosicie porażki?
Czy po porazce gigantycznej można jeszce przejśc do porządku dziennego czy już nie ma takiej możliwości?
Czy nalezy rozważać , rozmyślać o porażce czy tez zapomnieć?
Co zrobić z ludxmi, ktorzy przyczynili się bardzo aktywnie do porażki?Czy należy się mścic czy tez nie?Jeżeli sie mścić, to jak? Jeżeli sie nie mścić, to jak sie zachowywać wobec tych, co się przyczynili?
Jak zachowywać się wobec świadków porażki (którzy nie wierzyli w moje możliwości)?
No i w ogóle na ten temat...
Proszę pisać...

[Obrazek: mysz4.gif]
08-12-2008 12:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #2
 
Nie mścić się. Wybaczyć. Zrozumieć. Ty też popełniasz błędy. I inni pewnie okazują Tobie wyrozumiałość. Mszczenie się nie ma sensu, bo skrzywdzisz nie tyle innych, co samą siebie. Z naszym Panem można przejść nad porażką niemalże do porządku dziennego. Chociaż to zależy od naszego wewnętrznego usposobienia w danym czasie. Jak aktualnie żyjesz z Panem to zachowasz wyjątkowy spokój. To nasze zranienia i kompleksy, lęki powodują, że człowiek zbytnio skupia się na krzywdzie i na tym, co w związku z tym przeżył. A porażka wiele może nas nauczyć. Lepiej chyba zastanowić się nad jej korzyściami, niż rozpamiętywać i dodawać do życiorysu kolejne zranienie i obarczać tym innych - bo człowiek zraniony rani następnie innych ludzi. Każda trudna sytuacja może człowieka wiele nauczyć, o sobie samym, o innych, uniknąć jeszcze większego nieszczęścia. Czasem kolejna klęska jest paradoksalnie darem, bo - ratunkiem przed życiową katastrofą. Życzę zatem, by Twoja, Myszkuniu porażka, okazała się zbawienną lekcją na przyszłość. Przytulanie
08-12-2008 12:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
wloczykij88 Offline
agness
***

Liczba postów: 75
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 0
Post: #3
 
Jak dla mnie to chyba można sie podnieśc z porachy...w koncu nadal zyje.
rozważać , rozmyślać jak najbardziej; to pomaga na przyszłośc.
Ludzie...? zapomnij o nich ale nie mscij sie bo to nic nie da, a nawet pogorszy sprawe.
daj sobie kilka dnia nawet tygodniu przerwy od tych ludzi i calej tej sprawy, rób to co kochasz i co daje ci satysfakcjeUśmiech
a najwazniejsze:
BÓG Z TOBĄ :aniol:
xD

Powierzcie Bogu wszystkie wasze zmartwienia, a On zatroszczy si? o was.
MI?O??
08-12-2008 14:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
Przeze mnie i moja porażkę jedna osoba ma złamane życie.

[Obrazek: mysz4.gif]
08-12-2008 15:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #5
 
Myszkunia napisał(a):Przeze mnie i moja porażkę jedna osoba ma złamane życie.

Nie ma nic złamanego, czego by się nie dało odbudować w życiu. Mówi się trudno i idzie dalej. No pewnie trzeba umieć sobie przebaczyć, a na pewno łatwiej z cudzym przebaczeniem.
Czasem nam się wydaje być tragicznym coś, co wcale tragicznym nie jest. Może brakuje Ci umiejętności zachowania dystansu? I może nie masz świadomości, z jakich błędów inne osoby muszą się podnosić. Czasem konfrontacja z problemami innych jest...budująca!
08-12-2008 16:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kinga93 Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 94
Dołączył: Oct 2008
Reputacja: 0
Post: #6
 
aga napisał(a):Czasem nam się wydaje być tragicznym coś, co wcale tragicznym nie jest.

Poczekaj minie trochę czasu inaczej spojrzysz na tę sprawę. Ludzi dotyka wiele nieszczęść ale trzeba się podnieść z upadku, bo po każdej burzy wyjdzie słońceOczko Nie ma rzeczy, których nie można naprawićOczko

"?yj tak jakby ka?dy dzie? by? twoim ostatnim"

"Nie mówmy, ?e czasy s? z?e, my jeste?my czasem, b?d?my dobrzy, a czas b?dzie dobry"
?w. Augustyn
08-12-2008 19:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #7
 
Myszkunia napisał(a):Własnie ponioslam największą porażkę swojego życia.
Mam dla ciebie, moja droga, bardzo budującą i istotną wiadomość:
- wszystkie największe porażki Twego życia są jeszcze przed Tobą!!
To się nazywać zwykło doświadczeniem życiowym, i jest normalną koleją rzeczy... więc ciesz się, że możesz się czegoś nauczyć, odbierając kolejną lekcję od życia 8)

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
10-12-2008 22:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #8
 
Mordimer_Madder napisał(a):
Myszkunia napisał(a):Własnie ponioslam największą porażkę swojego życia.
Mam dla ciebie, moja droga, bardzo budującą i istotną wiadomość:
- wszystkie największe porażki Twego życia są jeszcze przed Tobą!!
To się nazywać zwykło doświadczeniem życiowym, i jest normalną koleją rzeczy... więc ciesz się, że możesz się czegoś nauczyć, odbierając kolejną lekcję od życia 8)

Całkowicie się z tym zgadzam.
12-12-2008 09:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #9
 
No proszę, nie spodziewałam się takich odpowiedzi.
To chyba sukces,że mnie zaskoczyliście, co?Uśmiech
Ale wcale się nie cieszę,ze wszystkie porażki przede mną...
Wolołabym sukcesy, duzo sukcesów... albo chociaż jeden, ale za to duży... no wystarczy średni sukces... albo chociaz najmniejszy...

[Obrazek: mysz4.gif]
15-12-2008 14:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #10
 
Sukcesy też przyjdą... gdy wyciągniesz wnioski z porażek Pomysł 8)

Więcej optymizmu... a wracając do sukcesów - to tylko kwestia nomenklatury i punktu widzenia: np. w niedługim zapewne czasie pewne, całkiem wydawać by się mogło normalne i codzienne czynności sprawią mi tyle kłopotu, że wykonanie ich samodzielnie uznam za sukces... szukanie sukcesów należy rozpoczynać od rzeczy pozornie błahych :!:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
15-12-2008 18:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nordlys Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 509
Dołączył: Aug 2008
Reputacja: 0
Post: #11
 
Mordimer_Madder napisał(a):...normalne i codzienne czynności ... wykonanie ich samodzielnie uznam za sukces... szukanie sukcesów należy rozpoczynać od rzeczy pozornie błahych
Dziwne, bo u mnie ... też tak jest :wink:
Ta ostatnia część świeci jak złota myśl =D>

Wracając do porażek ...
Jak każde cierpienie, pogodzenie się z porażką wymaga czasu ... słynne powiedzenie: "czas leczy rany", jednak w większości przypadków jego długość jest ograniczona :!:

Są takie ładne słowa: co nas nie zabije to nas wzmocni. Uśmiech Parę razy potwierdziły się one i w moim życiu.

Napewno należy omijać szerokim łukiem mszczenie się, bo ono bije w pokrzywdzonego i autentycznie niszczy od wewnątrz, a tego, do którego było kierowane, co najwyżej muśnie.

Z perspektywy doświadczeń widzę, że dobrze o takim czasie zająć się osobistymi pasjami, oddychać świeżym powietrzem, słuchać dobrej muzyki, zrobić nieplanowaną wycieczkę w ciepłe kraje lub miejsca przepełnione, zapierającą dech w piersiach, sztuką, szukać kontaktu z innymi ludźmi, aby nie być sam na sam z czarnymi myślami, prosić Pana o łaskę wybaczenia i ofiarować wszelkie cierpienia i bezsilność Panu.

Niech Duch Święty ześle na Ciebie, Myszkuniu, Pokój Boży.
Przytulanie

[Obrazek: 023096454b2384f3m.jpg] http://pl.youtube.com/watch?v=ccaNFnjGfp...re=related S.N.E. http://www.bogurodzica.ox.pl
16-12-2008 05:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #12
 
nordlys napisał(a):Napewno należy omijać szerokim łukiem mszczenie się, bo ono bije w pokrzywdzonego i autentycznie niszczy od wewnątrz, a tego, do którego było kierowane, co najwyżej muśnie.

Oj, to prawda. Krzywda rodzi naturalne pragnienie odwetu, bo przecież jak to może być, że komuś coś ujdzie płazem? Niestety, trzeba uzbroić się w pokorę i chociaż dla własnego dobra przebaczyć.
16-12-2008 10:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów