Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ważna czy nieważna spowiedź ?
Autor Wiadomość
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #46
 
Tylko co zrobić, kiedy człowiek myśli: "po co takie zawracanie głowy księdzu...?" zwłaszcza kiedy za mną kolejka do przedświątecznej spowiedzi...albo co gorsza - księdzu się śpieszy...
17-07-2007 21:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #47
 
aga napisał(a):Tylko co zrobić, kiedy człowiek myśli: "po co takie zawracanie głowy księdzu...?" zwłaszcza kiedy za mną kolejka do przedświątecznej spowiedzi...albo co gorsza - księdzu się śpieszy...
Po 1: ksiądz od tego jest jak **** od ******
Po 2: co cie interesują inni ludzie? Co ich interesuje, ile ty się czasu będziesz spowiadać? To nie kolejka po margarynę za późnego Gierka.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
17-07-2007 21:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #48
 
aga napisał(a):Tylko co zrobić, kiedy człowiek myśli: "po co takie zawracanie głowy księdzu...?"
mi też czasem szatan miesza w głowie i odciąga od konfesjonału, mówiąć na ucho:" wiesz z tego i z tego to raczej nie musisz sie spowiadać, bo to ksiedza nie interesuje....a tego nie mów bo za długo by ksiądz Ci to tlumaczył, to możesz sobie przemyśleć jeszcze bo moze to nie grzech to po co ksiądz ma na darmo słuchać....itd" a przede wszystkim to nie zawracasz głowy księdzu tylko Bogu,a Bóg dla kazdego kóry pragnie Jego Miłosierdzia i Miłosci ma czas.

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
18-07-2007 20:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #49
 
Mam jeszcze pytanie odnośnie spowiedzi - czy rzeczywiście nalezy podawać liczbę i okoliczności grezchów ciężkich? No bo jeśli na przykład ktoś nienałogowo pali papierosy to ma powiedzieć, że palił przypusmy kilkanaście czy kilkadziesiąt razy. To Ksiądz się przerazi przecież! Albo może pomyśli po co ktoś mówi, że tyle razy. Gdzieś czytałam właściwie, że powinno się wymieniac liczbę, ponieważ za każdy grzech osobno człowiekowi musi byc odpuszczone.
24-07-2007 10:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #50
 
aga napisał(a):Mam jeszcze pytanie odnośnie spowiedzi - czy rzeczywiście nalezy podawać liczbę i okoliczności grzechów ciężkich?
Mi się wydaje, że jeśli jakiś grzech miał miejsce kilka razy, tak, że jesteś w stanie to podać, to tak... Ale jeśli popełniasz jakiś grzech bardzo, bardzo często, że nawet policzyć tego nie możesz, to po prostu powiedz, że bardzo często i tyle..

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
24-07-2007 10:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #51
 
O Matko!!!
24-07-2007 10:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #52
 
aga napisał(a):No bo jeśli na przykład ktoś nienałogowo pali papierosy to ma powiedzieć, że palił przypusmy kilkanaście czy kilkadziesiąt razy.
Jeśli nałogowo pali, to to nie jest już ciężki grzech, o ile jest nim w ogóle w sytuacji uzależnienia.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
24-07-2007 14:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #53
 
Offca napisał(a):
aga napisał(a):No bo jeśli na przykład ktoś nienałogowo pali papierosy to ma powiedzieć, że palił przypusmy kilkanaście czy kilkadziesiąt razy.
Jeśli nałogowo pali, to to nie jest już ciężki grzech, o ile jest nim w ogóle w sytuacji uzależnienia.
Jakiekolwiek uzależnienie to nie grzech, lecz wada. To zupełnie inna kwalifikacja moralna.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
24-07-2007 18:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #54
 
Cytat:Jakiekolwiek uzależnienie to nie grzech, lecz wada.
O, dziękuję za uzupełnienie. Tak mi się własnie wydawało Uśmiech

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
24-07-2007 19:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #55
 
Ks.Marek napisał(a):Jakiekolwiek uzależnienie to nie grzech, lecz wada. To zupełnie inna kwalifikacja moralna.

Kiedyś koleżanka poszła do spowiedzi i mówi, że paliła papierosy, a ksiądz do niej: "po co się z tego spowiadasz?". No to spowiadać się w końcu czy nie?
24-07-2007 19:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #56
 
aga napisał(a):Kiedyś koleżanka poszła do spowiedzi i mówi, że paliła papierosy
Ale jak paliła? Nałogowo? Czy tylko popalała, jak to często bywa pośród młodych ludzi?
Jeśli nałogowo pali, to powinna spowiadać się, że np nie walczy z wadami, m.in z paleniem tytoniu.
Jeśli popala, to grzeszy, ponieważ naraża się na zycie w wadach.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
24-07-2007 20:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #57
 
Acha, no to już wiem, o co chodzi.
24-07-2007 22:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #58
 
aga napisał(a):Acha, no to już wiem, o co chodzi.
No widzisz. Duży uśmiech
Wprawdzie kto pyta, ten wiele odpowiedzi otrzymuje, ale też i może się ustzrec przed błędem.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
24-07-2007 22:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #59
 
Mam pytanie do Księdza: w jakiej sytuacji kapłan może odmówić spowiedzi? Proszę odpowiedzieć, bo to dla mnie bardzo ważne. Kolega mi kiedyś mówił, że poprosił księdza o spowiedź, a ten mu odpowiedział, że wcale nie ma takiego obowiązku - to parafia na wsi, gdzie ksiądz przyjeżdża w niedzielę mszę odprawić. Pytanie moje właściwie jest takie, czy ksiądz może odmówić w danej sytuacji tylko dlatego, że uważa, iż spowiedź winna odbywać się w kościele, a w danym momencie jest to inne miejsce?

[ Dodano: Czw 26 Lip, 2007 14:51 ]
Wiem, że ksiądz nie może odmówić spowiedzi, "gdy wierny w sposób uzasadniony o to prosi" (gdzieś to czytałam), a jeżeli odmówi, to grzechy nie odpuszczone temu wiernemu bierze na siebie.
26-07-2007 14:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #60
 
aga napisał(a):Kolega mi kiedyś mówił, że poprosił księdza o spowiedź, a ten mu odpowiedział, że wcale nie ma takiego obowiązku - to parafia na wsi, gdzie ksiądz przyjeżdża w niedzielę mszę odprawić.
Jeśli przyjeżdza jeden kapłan, raz w tygodniu, i czas pozwala mu tylko na odprawienie mszy, bo po powrocie ma kolejną, to nie spowiada, ponieważ wielu ludzi mogłoby wówczas chcieć skorzystac z sakramentu pokuty. Wówczas czasowo nie wyrobi. Choć w takim przypadku ja bym zrobił tak, że gościa bym wyspowiadał "po kryjomu", w zakrystii, czy gdzieś indziej.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
26-07-2007 15:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów