Ocena wątku:
- 0 Głosów - 0 Średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
claire82
Unregistered
|
claire82
Z góry przepraszam, jeśli pytanie zostanie uznane za gorszące lub nieodpowiednie, ale ksiądz w mojej parafii nie potrafił udzielić m jednoznacznej odpowiedzi: jakie jest stanowisko kościoła to znieczulenia podczas porodu oraz zabiegu cięcia cesarskiego na żądanie (jeśli nie ma przyczyn medycznych, a jest to tylko prośba rodzącej)oraz porodow rodzinnych? Proszę o opinię, ponieważ mąż się upiera przy cesarskim cięciu na żądanie, a ja nie jestem do tego przekonana.
|
|
17-11-2010 15:11 |
|
Annnika
Administrator
Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
|
|
17-11-2010 17:34 |
|
o. Wit
Moderator
Liczba postów: 100
Dołączył: Mar 2010
Reputacja: 0
|
Żadne pytanie nie jest złe, kiedy pytanie o ważne dla nas sprawy.
Już powyżej masz odpowiedź medyczną i dobrze, bo się na tym nie znam za bardzo. Ogólne stanowisko Kościoła jest takie, że nie powinno się bez potrzeby ingerować w ludzki organizm = tzn. bez celu uzyskania większego dobra. Np. odcięcie sobie palca jest złe, ale jeśli jest gangrena w nim to ta ingerencja jest dobra, bo większe dobro jest chronione.
W Twojej konkretnej sytuacji nie ma powodów medycznych, więc chyba jedynie usprawiedliwiające powody mogę być natury emocjonalno-psychicznej - np. jaki silny strach czy lęk przed bólem itd.
Ale chyba ważniejszą sprawą jest to, dlaczego mąż się upiera przy cesarskim cięciu, mimo tego, że Ty tego nie chcesz/nie jesteś przekonana. Dlaczego nie chce przyjąć Twojej decyzji w tej kwestii - Twoje dobro i dobro Waszego dziecka powinno być tutaj Jego kierunkowskazem. Myślę, że to jest ważna rzecz, o której warto porozmawiać.
Tak jak mówię, nie znam się na szczegółach "technicznych" i nie wiem na ile te rzeczy (np. znieczulenie podczas porodu) są ingerencją, a na ile zwykłą opieką medyczną - może Kredka Ci to rozjaśni.
Niech Jezus Cię błogosławi +
|
|
19-11-2010 22:58 |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości
Wróć do góryWróć do forów