Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ślub z osobą chorą na schizofrenię
Autor Wiadomość
krzysiek_enoch Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 622
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #31
 
Offca napisał(a):Oczywiście, że ma prawa i jest człowiekiem. Czy ktoś napisał, że nie jest?
Jednak dla ludzi, dla których małżeństwo nie jest wyłącznie oficjalnym papierkiem, ale czymś znacznie więcej, nie do pomyślenia jest, że któreś z małżonków nie byłoby w stanie spełnić podstawowych obowiązków stanu. Więc co to za małżeństwo? Chyba tylko z nazwy.
Ciekawe, czy chciałbyś poślubić dziewczynę chorą na schizofrenię, albo inną chorobę psychiczną. Myślę, że nie do końca zdajesz sobie sprawę, czym są te choroby i jakie są ich poważne konsekwencje.
Ja jeszcze raz w trochę podobnej sprawie. Moja żona jest chora na depresję. Jest to depresja endogenna i zaczęła sie kilka(naście?) lat temu. Był nawet dośc poważny epizod, który zakończył sie kilkutygodniowym pobytem w szpitalu.
Ale do czego zmierzam - sądzę, że trudno jest uogólniać i wrzucać wszystkich do jednego worka. Choroby psychiczne są bardzo różne i chyba rzadko występuja w czystej postaci a zazwyczaj są mieszanką różnych chorób. Dodatkowo choroby te mają różny stopień zaawansowania. W części przypadków dochodzi też do remisji i ludzie nominalnie chorzy żyją sobie zupełnie normalnie. Są też coraz lepsze leki, które wywołują coraz mniej skutków ubocznych i można przyjmowac je przez wiele lat. Ludziom chorym na w miarę średnio/lekkie nerwice lub depresje (lub schizofrenię?) coraz łatwiej jest w dzisiejszych czasach w miarę normalnie żyć.
W izolacji tych ludzi widzę jednak niebezpieczeństwo. Na przykładzie mojej rodziny widzę, że poza leczeniem farmakologicznym i psychoterapiami do poprawy prowadzi "normalnienie" okoliczności życiowych. Skończenie studiów, wyprowadzenie się "na swoje", znalezienie pracy, oraz małżeństwo i dzieci powodują, że fakty te przynoszą efekt (prawdopodobnie) lepszy niż większość lekarstw.
Chciałbym więc "wziąć w obronę" tych, którzy są chorzy na depresje (mają chorych bliskich) i czytają to forum - nie poddawajcie się! głowa do góry! W przyszłości Bóg przygotował dla Was jeszcze wiele błogosławieństw. A ta choroba, która was pewnie przygniata (teraz jest zima - dość ciężko Smutny ) jest do pokonania. Doświadczam tego w życiu mojej rodziny, gdy po pięciu latach małżeństwa widzę stopniowe zmiany na lepsze.
A jesli czujesz miętę Uśmiech do osoby, która jest chora - nie załamuj się Uśmiech tylko przytul ja i powiedz, co do niej czujesz. Słowa mają wielką moc. :jupi:
08-02-2007 19:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #32
 
w kwestii izolowania chorych...to pewnie zależy od danej choroby, stadia rozwoju, i też czy dana osoba-chora psychicznie stanowi zagrożenie dla siebie, otoczenia,
natomiast słyszałam, że właśnie osoby chore na schizofrenie nawet przebywające w szpitalu powinny jak najczęściej spotykać się z rodziną, by w końcu wrócić do niej, bo w naturalnym środowisku są dobre rezultaty leczenia, że osoba taka powinna być tak prowadzona w terapii, by poznawać zbliżające się objawy choroby i wtedy udawać się do swego lekarza, czy nawet prosto do szpitala...

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
08-02-2007 20:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #33
 
Schizofrenicy nie są własciwie groźni dla otoczenia. Określiłabym to mianem "uciążliwi" swoim czasem dziwnym i nieobliczalnym zachowaniem. A tak z reguły żadnego zagrożenia z ich strony dla innych nie ma.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
08-02-2007 20:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kowal Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 21
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #34
 
Offca napisał(a):Ciekawe, czy chciałbyś poślubić dziewczynę chorą na schizofrenię, albo inną chorobę psychiczną. Myślę, że nie do końca zdajesz sobie sprawę, czym są te choroby i jakie są ich poważne konsekwencje.

tak oczywiście,

ale chyba jej dusza przez to nie jest upośledzona ?
wiec ma prawo dostąpić tego sakramentu ?

Ucz si? od nas obracaj dzi? co?, zamiast si? podda? skumuluj z?o?? i zamie? j?, zamie? j? w si?? do dzia?ania bo jeszcze nikt nie wyzdrowia? od narzekania.

Dlaczego widzisz wroga w mej osobie ?
08-02-2007 21:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #35
 
Chodzi o to że trzeba podchodzic do małżeństwa świadomie - a o to trudno u schizofrenika.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
09-02-2007 00:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #36
 
Offca napisał(a):Jeśli wrzucasz wszystko do jednego wora...

Ciekawe, czy chciałbyś poślubić dziewczynę chorą na schizofrenię, albo inną chorobę psychiczną. Myślę, że nie do końca zdajesz sobie sprawę, czym są te choroby i jakie są ich poważne konsekwencje.

Kazda choroba psychiczna ma swój swoja unikalną historie ... nie można wszystkich zaburzen psychicznych wrzucic do jednego worka. Kazdy przypadek wymaga analizy zarówno ze srtrony duchownego jak i psychiatry dopiero po takiej opini mozna sie zastanowiac o podjeciu decyzji mażeństwa... Sam cierpie od 10 lat na podobną dolegliwość i nauczyłem sie z nia żyć. Były okresy gorsze i mnóstwo czasu pieknie przeżytego. Mam zaufanie do swojego lekarza a on nie widzi przeszkód bym wszedł w sakrament małżestwa. Żeby jeszcze znaleść dziewczyne która sie nie przestraszy mojej skazyUśmiech)) Pozdrawiam wszystkich
28-07-2007 13:01
Odpowiedz cytując ten post
Terebint Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 360
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #37
 
Mam dwa pytania. A jeśli jedna ze stron przed zawarciem małżeństwa nie wiedziała, że partner jest chory na schizofrenię, to czy dostanie rozwód?

I drugie pytanie. Czy osoba z zaburzeniami osobowości może wziąć ślub?

[center] [Obrazek: wilkpp9.png] [/center]
28-07-2007 13:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #38
 
jesli chodzi o schizofrenie, to okres jej utajonego występowania przed ujawnieniem moze wynosić ok 2 lat. Więc jeśi choroba została ujawniona w tym okresie, można przypuszczać, że w momencie wyrażania zgody ta osoba była już chora i mogla nie wiedzieć, nie być do końca swiadoma doc zego się zobowiązuje (podstawa orzekania nieważności kan. 1095 nr 3)

Jeśli chodzi o zaburzenia psychiczne, podstawą jest kan 1095 nr 1 lub 2

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
28-07-2007 14:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Terebint Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 360
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #39
 
Dziękuję Jólko za odpowiedź. Uśmiech Ale mogłaś by mi to bardziej wyjąśnić, bo za bardzo nie rozumiem?
Jólka napisał(a):Jeśli chodzi o zaburzenia psychiczne, podstawą jest kan 1095 nr 1 lub 2

[center] [Obrazek: wilkpp9.png] [/center]
28-07-2007 14:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #40
 
Terebint napisał(a):Dziękuję Jólko za odpowiedź. Uśmiech Ale mogłaś by mi to bardziej wyjąśnić, bo za bardzo nie rozumiem?
Jólka napisał(a):Jeśli chodzi o zaburzenia psychiczne, podstawą jest kan 1095 nr 1 lub 2

Wszak do Jólki to było, ale z racji posługi, pozwole sobie na małe co nie co w temacie:
KPK w kan. 1095 napisał(a):Kan. 1095 - Niezdolni do zawarcia małżeństwa są ci, którzy:

1° są pozbawieni wystarczającego używania rozumu;

2° mają poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich wzajemnie przekazywanych i przyjmowanych;

3° z przyczyn natury psychicznej nie są zdolni podjąć istotnych obowiązków małżeńskich.
Ktoś napisał(a):Osoby chore umysłowo nie moga zawrzec małzenstwa, gdyż nie maja zdolności używania rozumu, świadomego podejmowania decyzji.Takie osoby zrównane w prawie sa z dziecmi poniżej siódmego roku zycia. Kan. 99 - Ktokolwiek na stałe nie posiada używania rozumu, uznany jest za nieodpowiedzialnego i przyrównany dzieciom. Osoby takie zas nie posiadaja pełnej zdolności do wykonywania czynności prawnych.
Źródło
W tym artykule szerzej o problemie.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
28-07-2007 15:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sasankja Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 116
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #41
 
ogólnie rzecz ujmując jeśli ksiądz zbada nupturientów a osoba chora na schizofrenie jest w okresie reemisji (czyli kiedy choroba ustępuje) jest całkiem prawdopodobne że takie małżeństwo zostanie udzielone i będzie ważne - miałam do czynienia z takim przypadkiem w czasie studiów, kiedy żona po 5 latach małżeństwa i urodzeniu dwójki dzieci wniosła do sądu koscielnego o orzeczenie niewazności z powodu choroby psychicznej. Sąd orzekł ze wówczas kiedy małżeństwo było zawierane chory był w okresie wycofania choroby i mógł świadomie wyrażać swoją wolę.
Innym zaś aspektem było oszustwo w tym wypadku, gdyż zatajono przed przyszłą żoną sam fakt istnienia choroby jej przyszłego męża, ale to inny kanon reguluje - 1098

by?am ale si? zmy?am
28-07-2007 15:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Karusia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 177
Dołączył: Aug 2006
Reputacja: 0
Post: #42
 
Aż mnie zainteresował temat Duży uśmiech
A tak poza: jak jest z osobami, które chcą wstąpić na drogę życia zakonnego??
28-07-2007 16:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #43
 
sasankja napisał(a):Sąd orzekł ze wówczas kiedy małżeństwo było zawierane chory był w okresie wycofania choroby i mógł świadomie wyrażać swoją wolę.
Innym zaś aspektem było oszustwo w tym wypadku, gdyż zatajono przed przyszłą żoną sam fakt istnienia choroby jej przyszłego męża, ale to inny kanon reguluje - 1098
KPK 1098 napisał(a):Kan. 1098 - Kto zawiera małżeństwo, zwiedziony podstępem, dokonanym dla uzyskania zgody małżeńskiej, a dotyczącym jakiegoś przymiotu drugiej strony, który ze swej natury może poważnie zakłócić wspólnotę życia małżeńskiego, zawiera je nieważnie.
Nie rozumiem zatem, skad taki wyrok sądu:
sasankja napisał(a):Sąd orzekł ze wówczas kiedy małżeństwo było zawierane chory był w okresie wycofania choroby i mógł świadomie wyrażać swoją wolę.
Przeciez kobieta została oszukana, prawda?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
28-07-2007 16:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Terebint Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 360
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #44
 
Ks.Marek napisał(a):
Terebint napisał(a):Dziękuję Jólko za odpowiedź. Uśmiech Ale mogłaś by mi to bardziej wyjąśnić, bo za bardzo nie rozumiem?
Jólka napisał(a):Jeśli chodzi o zaburzenia psychiczne, podstawą jest kan 1095 nr 1 lub 2

Wszak do Jólki to było, ale z racji posługi, pozwole sobie na małe co nie co w temacie:
Dziękuję za odpowiedź. Tylko się zastanawiam, czy "zaburzenia osobowości" kwalifikują się jako choroba psychiczna?
Karusia napisał(a):Aż mnie zainteresował temat Duży uśmiech
A tak poza: jak jest z osobami, które chcą wstąpić na drogę życia zakonnego??
Myślę, że takie osoby nie mogą być zakonnikami. Ale niech wypowie się ktoś bardziej kompetentny. Oczko

[center] [Obrazek: wilkpp9.png] [/center]
28-07-2007 16:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #45
 
Terebint napisał(a):Myślę, że takie osoby nie mogą być zakonnikami. Ale niech wypowie się ktoś bardziej kompetentny
KPK w kan 642 napisał(a):Kan. 642 - Przejęci czujną troską, przełożeni powinni przyjmować tylko tych, którzy, oprócz wymaganego wieku, mają zdrowie, odpowiedni charakter i wystarczające przymioty dojrzałości, konieczne do podjęcia życia właściwego danemu instytutowi. W razie potrzeby zdrowie, charakter i dojrzałość można stwierdzić również przy pomocy biegłych, z zachowaniem przepisu kan 220
KPK w kan. 220 napisał(a):Kan. 220 - Nikomu nie wolno bezprawnie naruszać dobrego imienia, które ktoś posiada, ani też naruszać prawa każdej osoby do ochrony własnej intymności.
KPK w kan 643 napisał(a):Kan. 643 -
§ 2. Własne prawo może ustanowić jeszcze inne przeszkody unieważniające przyjęcie albo dołączyć inne warunki.
Kan 645 napisał(a):§ 3. Własne prawo może się domagać jeszcze innych świadectw, stwierdzających wymaganą zdatność i wolność od przeszkód.
§ 4. Przełożeni mogą prosić o inne jeszcze informacje, nawet z zachowaniem tajemnicy, jeśli wyda się im to konieczne.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
28-07-2007 16:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów